Pierwsze moździerze kalibru 160 mm przyjęto do uzbrojenia Armii Radzieckiej w 1943 roku. Na etapie jego opracowywania zakładano, że będzie to prosta broń wsparcia artyleryjskiego o nieskomplikowanej konstrukcji i technologii produkcji. Mimo, że założeń tych nie udało się zrealizować w 100%, to i tak moździerz został dobrze przyjęty przez wojska. Po II wojnie światowej broń zmodernizowano - wyposażono ją m.in. w dłuższą lufę. Moździerz ten w latach pięćdziesiątych był używany przez wiele armii państw byłego Układu Warszawskiego i nie tylko. Obecnie M-160 został w dużym stopniu wycofany z uzbrojenia, lecz ze względu na małą masę (w porównaniu z innymi działami podobnego kalibru) nadal występuje w niektórych formacjach wojskowych, m.in. dywizjach górskich.
Moździerz M-160 ma długą lufę (obracaną w płaszczyźnie pionowej), którą zamontowano w ramie połączonej z podwoziem dwukołowym i okrągłą płytą oporową. Podczas ładowania naboju lufę sprowadza się do położenia poziomego, po czym dwóch żołnierzy z siedmioosobowej obsługi wkłada do niej (od strony wlotowej) nabój. Następnie lufę opuszcza się i łączy z dolną częścią ramy, w której zamontowano mechanizm spustowo-odpalający, uruchamiany sznurem spustowym. W położeniu bojowym podwozie kołowe nie jest odłączane od działa. Moździerz jest holowany przez lekki samochód ciężarowy lub ciągnik gąsienicowy przy pomocy zaczepy zakładanej na wylot lufy.
Do strzelania stosuje się naboje z krótką łuską z dwoma typami pocisków burzących oraz nowszym pociskiem stalowym (nie żeliwnym) o wydłużonym kształcie. Pociski mogą być miotane za pomocą siedmiu ładunków miotających: jednego zasadniczego i sześciu dodatkowych.